Nagato

Imię: Nagato
Nazwisko: brak (nieznane)
Wioska/Organizacja: Nukenin i Akatsuki...
Ranga: Chuunnin
Kekkei Genkai: Rinnengan
Żywioł: Raiton, Suiton
Chakra: 7000
Jutsu:...
Demon: brak...
Yeny: 600 Yenów.
Broń: Katana odziedziczona po dziadku...
Ekwipunek:na początek 10 kunai i 10 shurikenów
Charakter: mroczny, Nieprzwidywalny... nikt go nie przejrzy...
Marzenie/Cel: Zdobycie ciał.. wyrownanie sil w swiecie shinobi...
Wygląd: czarne dlugie emo wlosy...zasłaniające oczy aby nikt nie widział mojego KG... wysoki i umięśniony...
Historia: Nagato urodzil się 14 Kazurin. Wychowywal się w szczesliwej rodzinie w Ame-Gakure no Sato. Miał brata… młodszego o równo rok… był to dziwny zbieg okoliczności… ponieqaz takie sytuacje zdążały się bardzo zadko. Gdy Nagato miał 3 lata rozpętała się wielka wojna… wszystkie wioski włączyły miedzy soba… pieczętowano demony w dzieciach okaleczając je… wojna była bardzo krwawa i kosztowna. Ame Gakure jako wioska mala i biedna jako pierwsza zaczęła odczuwać trudy walk. Nagato wraz z rodzina nie uczestniczyli w walkach ponieważ jego familia zajmowala się handlem i rolnictwem… gdy wojna dobiegala już do konca wlaki staly się jeszcze bardziej krwawe. Pewnej deszczowej nocy walki przeniosły się na teren samej Ame gakure… Nina walczyli w mieszkaniach… na dachach… miedzy budynkami… na ulicach płynęły wrecz rzeki krwii… Maly Nagato bardzo się bal zarówno jak jego młodszy brat wiec ich rodzice ukryli go w piwnicy a sami stali na strazy… Nagato zgłodniał wiec wyszedl z piwnicy i zauważył straszna rzecz… shinobi z nieznanej wioski zabili jego matke a teraz pastwili się nad umierającym ojcem dziecka… Nagato krzyknął przepełniony bolem i wtedy w jego glowie pojawil się mędrzec sześciu sciezek… powiedział mu ze przekazuje mu boski dar aby mogl się zemścić i przywrócić równowagę w świecie shinobi… Maly chłopak nic z tego nie zrozumial lecz gdy otworzyl oczy one były już calkiem odmienione… Jego oczami teraz był Rinnengan…I za uwazyl jeszcze dziwno rzecz… jounini z nieznanej wioski leżeli martwi ze strachem w martwych oczach.. jednak na ciele nie było zadnych świeżych ran… Nagato zalamany zemdlal i z jego oczu znowu zniknął rinnengan… przespal cala noc i dzien, w koncu obudzil go jego brat..
Nagato zachował się jak dorosły i zasłonił ciała rodziców i wyprowadził go z domu i rozpoczęli wspólna tułaczkę…wędrując po bezdrożach trafili na pewien niski płaskowyż na którym postanowili przenocowac lecz w srodku nocy obudzily ich hałasy (jakby poniżej plaskowyza toczyla się walka). Nagato kazal zostac bratu a sam się wychylil aby obejrzec pojedynek… Bardzo go ta walka zesloscila ponieważ uczestniczyl w niej Hanzo - Kage jego wioski i walczył sam z trzema shinobi z nieznanej wioski… Hanzo zabil 2 z shinobich-wrogow a trzeci zabil już wycieńczonego Kage Ame Gakure… Zdenerwowany Nagato zeskoczyl z płaskowyżu i zaatakował zabójcę i w jego oczach ponownie pokazal się rinnengan… w nieznany nikomu sposób shinobi potrfil obronic się przed jego mocami i postanowil przygarnąć Nagato i jego brata i obiecal chłopakom ze wychowa ich na wspaniałych shinobi. Gdyby nie jego obietnica chłopcy by do niego nie przystali i tak po 8 latach treningu Nagato już wspaniale panowal nad Rinenganem… Wraz z bratem byli już na poziomie chunnina… W jednej z wiosek poszedł do biblioteki(zrestza jak zawsze szukając wiadomości o swoim darze) i wyczytał, ze może mieć wiele cial (tzw. 6 sciezek) i ze istnieje 7, która posiąść może tylko Bog Zycia i Śmierci… gdy wychodzil z biblioteki zostal zaatakowany i zabil napastnikow i tak pozyskal cialo magnetyczne i zwierzęce… gdy wyjawił swoim towarzyszom tajemnice rinnegana i kim sa ludzie, którzy mu towarzysza postanowili mu pomoc zdobyc reszte cial jednak podczas walk o ciala zgional ich sensei poświęcając się wiec nagato nie mogl wykorzystac jego ciala…. Po roku poszukiwan jego brat postanowil oddac swoje cialo Nagato… chłopak nie chciał się na to zgodzic… jednak braciszek zlapal reke Nagato trzymajaca kunai i wbil sobie go w brzuch…i tak Nagato zyskal Cialo Boskie… od teraz Rannenganowiec nie należy do zadbaj z wiosek i wedruje po swiecie zdobywając ciala i zaprowadzając równowagę w swiecie shinobi…




PS. Historia nie jest skonczona i będzie konczona wraz z rozwojem postaci…

Imię: Ok

Nazwisko: Ok

Clan/Organizacja: Ok

Ranga: Chuunin

Chakra: 10000

Historia Ok

żywioły: Ok

KG: OK (master - 3lvl)

Broń: 10x kunai oraz shurukenów i broń jako artefakt(opisz ją tylko)

Ciał: 3

Jutsu:

-rinnengan-

• Banshō Ten'in
  
• Chakra Disruption Blades
  
• Chibaku Tensei
  
• Fierce Raining at Will
  
• Five Seals Barrier
  
• Flaming Arrow of Amazing Ability
  
• Illusionary Dragon Nine Consuming Seals
  
• King of Hell
  
• Magic Lantern Body Technique
  
• Mirrored Sudden Attacker
  
• Outer Path: Samsara of Heavenly Life Technique
  
• Sealing Technique Absorption Seal
  
• Shapeshifting Technique
  
• Shinra Tensei
  
• Six Paths of Pain
  
• Soul Removal (Unnamed)
  
• Summoning: Demonic Statue of the Outer Path
  
• Summoning Technique (Multiple)
  
• Wind Release: Violent Wind Palm

-Suiton-

• Chakra Detecting Rain
  
• Suiton No Yoroi
  
• Kirigakure No Jutsu
  
• Suishouha

-Raiton-

• Chidori no Hariu
  
• Chidori no Tate
  
• Gian
  
• Kirin
  
• Chidori

akcept

To nie dlatego iż porobił błędy. Powiadomił mnie iż,na jego klawiaturze polskich znaków nie ma typu : ą,ę,ł itp. Upomniał się tym i dlatego zezwoliłem mu na to. Co do technik to fakt jest za dużo,ale tylko dlatego iż musiałem przydzielić mu odpowiednie techniki Nagato,jak i też dodałem tam parę Raitonu i Suitonu. Nie wspomnę,iż jest to postać kanoniczna to na ulgę zasługuje.

Ja Miharu szanowna tą historię pisałem w szkole na lekcji Aplikacji internetowych... Na komputerach klasowych sypnęło się coś w językach systemowych więc nie działają polskie znaki... A w związku z tym, ze rok szkolny sie kończy to administrator sieci szkolnej stwierdził, że nie ma sensu już tego naprawiać... a jak mi nie wierzysz chcesz kontakt do mojej wychowawczyni?? może skan jakiegoś papierka z jej własnoręcznym podpisem?? A na forach tego typu gram już ponad rok więc co do ortografii i interpunkcji jestem bardzo dokłądny i mówiąc coś takiego ośmieszasz i oczerniasz mnie...